Tanie loty do: Almería

Odkrywaj: Almería

Najbardziej typowe miasteczko Dzikiego Zachodu znajduje się gdzie? Oczywiście w Hiszpanii. W regionie Almeria, niecałe trzydzieści kilometrów od jego malowniczej stolicy o tej samej nazwie. Oprócz domu szeryfa, saloonów i dyliżansów, w okolicy można obejrzeć mauretańską twierdzę i tradycyjne domki wykute w skale. Wszystko to w iście afrykańskim klimacie najprawdziwszej, europejskiej pustyni.

Tego nie można przegapić

Czerwony piasek i nagie, spalone słońcem szczyty mogą przywodzić na myśl scenerię filmów z Clintem Eastwoodem. I słusznie, bo wiele najbardziej znanych westernów powstało nie w Kalifornii, lecz właśnie tutaj, w Almerii. A dokładniej w okolicach Tabernas, niecałe pół godziny drogi od miasta. Od początku lat sześćdziesiątych nakręcono tu łącznie kilkadziesiąt filmów. Najbardziej znane z nich to „Za garść dolarów”, „Dobry, zły i brzydki” i „Kilka dolarów więcej”. Ale skąd filmowcy wzięli w Hiszpanii dom szeryfa czy saloon? Musieli sami je zbudować. W ten sposób w Tabernas powstawały typowo kowbojskie zabudowania. Niektóre z nich wyglądały jeszcze bardziej typowo niż ich pierwowzory w Nevadzie czy Kolorado. Dziś można zwiedzać je wraz z pokaźną kolekcją filmowych rekwizytów w specjalnie utworzonym parku rozrywki, nazywanym Oasys Park lub po prostu Mini Hollywood. Jest tu też muzeum kina, szkółka tropienia zwierząt, ogród botaniczny, w którym rośnie dwieście pięćdziesiąt odmian kaktusów, ogród zoologiczny, park wodny i wiele innych atrakcji.

Oprócz podziwianego w kinach na całym świecie, pustynnego krajobrazu i wiernej kopii Dzikiego Zachodu, Almeria ma wiele własnych, cennych zabytków. W mieście stoi druga po Grenadzie największa twierdza mauretańska w Europie, Alcazaba. Wzniesiona została w X wieku przez kalifa Abd ar Rahmana III na szczycie 700-metrowego wzgórza. Twierdzę podzielono na 3 warowne części, z czego w środkowej mieścił się pałac kalifa. Wkomponowany w budowlę meczet po rekonkwiście przekształcono w kaplicę Archanioła Michaela, a na ciągnącym się w dół wzgórza Muralla de Jairán, w 1930 roku ustawiono okazałą figurę Chrystusa.

Nieopodal Alcazaby, można zwiedzić renesansową katedrę, która początkowo służyła jako forteca, mająca bronić miasta przez grasującymi na Morzu Śródziemnym afrykańskimi piratami. Idąc w dół wzgórza podziwiać można zabytkowe domy dzielnicy Mauretańskiej i charakterystyczne dla niej łaźnie i wieże.

Spacer kończy się w porcie, będącym sercem współczesnej Almerii. Można tam obejrzeć industrialne molo z początku XX wieku, służące do załadunku produkowanej wówczas w mieście stali. Zawija tu też wiele ekskluzywnych statków.

Okiem mieszkańca

Mieszkańcom suchej i upalnej Almerii najprzyjemniej mieszka się… w jaskini. Tradycyjna technika budowania domów częściowo wykutych w skale, ma swoje początki wiele wieków temu, ale do dziś nie brakuje jej amatorów. Po pierwsze, w miękkich skałach masywu Sierra Nevada dość łatwo jest  wydrążyć pomieszczenia i komin, którego ujście często śmiesznie sterczy ze zbocza górskiego powyżej domu. Po drugie, skały stanowią doskonałą izolację od słońca i źródło upragnionego w tych stronach chłodu. Domy w jaskiniach są nie tylko tradycyjne, praktyczne, ale też… modne. Miejscowe agencje nieruchomości prześcigają się w ofertach designersko urządzonych skalnych domów, wydrążonych w malowniczym otoczeniu gór.

Czy wiesz, że? 

* Almeria jest jednym z najgorętszych zakątków Europy. Latem słońce świeci tu przez średnio 12 godzin dziennie, a temperatury potrafią sięgać nawet 45 stopni w cieniu

* oprócz słynnych spaghetti westernów na pustyni w Almerii kręcono również „Kleopatrę”, "Indiana Jones i ostatnia krucjata" i "Conana Barbarzyńcę". Ostatnio były tu też zdjęcia do serialu „Dr. House”

* z czasów mauretańskich pozostał w Almerii zwyczaj tkania przepięknych dywanów, które są popularną wśród turystów pamiątką

Lotnisko

Nowoczesne lotnisko, nazywane po prostu Almería (LEI) leży 8 km od miasta. Jest głównym lotniskiem obsługującym ruch turystyczny na południowo-wschodnim wybrzeżu Hiszpanii. Korzysta z niego około 800 tys. pasażerów rocznie. W 2009 roku zbudowano nową halę odlotów.