Tanie loty do: Kolonia

Odkrywaj: Kolonia

Kolonia jest jednym z tych miast europejskich, które mają wiele zabytków, budowli i miejsc „naj”. Najwyższych, największych, lub najstarszych. Ale nie tylko dla tego warto ją odwiedzić. Jej mieszkańcy bardzo lubią się bawić i cieszyć życiem. Warto się tym od nich zarazić.

Tego nie można przegapić

Absolutnym przebojem Kolonii pod względem architektonicznym, religijnym i symbolicznym jest jej monumentalna katedra. W języku polskim Katedra św. Piotra i Najświętszej Marii Panny, przez Niemców nazywana w skrócie Kölner Dom była – z przerwami – budowana aż przez sześćset lat od XIII wieku. Jest długa na 144 metrów, szeroka na 86 i wysoka na 157. Jest drugą co do wysokości gotycką budowlą sakralną na świecie (najwyższa jest katedra w Ulm) i trzecią pod względem powierzchni (dwa pierwsze miejsca obstawiają budowle w Sewilli i Mediolanie). Budowa katedry jest silnie związana z tradycją Trzech Króli, których relikwie są właśnie tutaj przechowywane. Ale to tylko początek skarbów jakie w sobie kryje – jest wypełniona gotyckimi rzeźbami członków świętej rodziny, czy pochodzącymi z różnych okresów witrażami. Na wieżach znajduje się aż dwanaście dzwonów, w tym największy bijący dzwon w Europie – Świętego Piotra.

Kolonia, w swoich czterdziestu muzeach i jedenastu galeriach, może się pochwalić jednymi z najbogatszych kolekcji sztuki. Są to światowej klasy dzieła, zbiory artefaktów i pozostałości z czasów rzymskich. Jednym z najbardziej niezwykłych muzeów w Kolonii jest Centrum Dokumentacji Nazizmu. To ośrodek badawczy w dawnej siedzibie Gestapo, który od kilkunastu lat zajmuje się także popularyzacją wiedzy na temat narodowego socjalizmu w Niemczech. Do chętnie odwiedzanych należą, na pewno dużo łatwiejsze w odbiorze, Muzeum Niemieckiego Sportu i Muzeum Czekolady.

Oczami mieszkańca

Poza muzeami i zabytkami, Kolonia słynie także z dwóch wydarzeń. Pierwszym jest hucznie świętowany karnawał, który trwa tak długo (od 11-ego listopada do początku marca), że mieszkańcy nazywają go piątą porą roku. W tym radosnym czasie przez miasto przetaczają się gigantyczne parady przebierańców, śpiewy i tańce trwają do białego rana, a kobiety symbolicznie przejmują władzę nad miastem obcinając mężczyznom krawaty. Drugą słynną imprezą w Kolonii jest Parada Równości na Placu Heumarkt. Kolończycy są znani w Niemczech z liberalizmu i tolerancji.

Poza okresem karnawałowym, mieszkańcy Kolonii lubią pić lokalne piwo o słomianym kolorze, czyli Kölsch. Najwięcej pubów zlokalizowanych jest w okolicach starówki – Altstadt i w artystycznej dzielnicy Agnesviertel. Warto się tam przejść, usiąść w jednej z modnych kawiarni, albo zajrzeć do designerskiego butiku. Ale poza piwem i szaloną zabawą Kolończycy mają jeszcze jedną słabość – sauny. Wybierając się do jednej z nich na zabieg oczyszczający warto pamiętać, że ze względów higienicznych, wszyscy występują w nich, jak ich Pan Bóg stworzył – zarówno panowie, jak i panie. Jest to uważane za coś normalnego i można się tam czuć swobodnie i bezpiecznie.

Czy wiesz, że...

* w odróżnieniu od pierogów ruskich, czy ryby po grecku, o których w Rosji i Grecji prawdopodobnie nawet nie słyszano, woda kolońska rzeczywiście wywodzi się z Kolonii; pierwszą recepturę opracował i zaczął tu w XVIII wieku produkować włoski perfumiarz Johann Maria Farina

* każdej godziny słynną promenadą zakupową w Kolonii – Schildergasse przechodzi ponad 13 tysięcy osób

* na szczyt kolońskiej katedry prowadzi 509 schodków; warto się na nie wspiąć dla fantastycznego widoku na miasto

Lotniska

Międzynarodowy port lotniczy Kolonia/Bonn (CGN) jest położony między tymi miastami i oddalony od każdego o 15 kilometrów.