Tanie loty do: Phnom Penh

Odkrywaj: Phnom Penh

Wymęczona przez rządy Czerwonych Khmerów stolica Kambodży, w ostatnich latach wyraźnie się odradza. Obok popularnego Siem Reap, wraca na scenę jako centrum kulturalne kraju z swoimi kawiarniami w stylu kolonialnym, restauracjami z najlepszym azjatyckim jedzeniem i rozległą promenadą nad rzeką Tonle Sap.

Tego nie można przegapić

Kambodża przez kilkadziesiąt lat swojej historii znajdowała się pod protektoratem Francji, a potem stała się jej kolonią. Phnom Penh było w tamtym czasie nazywane „Perłą Azji” i do dziś można tu znaleźć wspaniałe przykłady kolonialnej architektury. Na szczególną uwagę zasługują dobrze zachowane Raffles Le Royal Hotel czy Grand Post Office Building. Architekturę khmerską najlepiej podziwiać na przykładzie pochodzącego z XIX wieku kompleksu pałacowego, otoczonego bajkowymi ogrodami. Do najsłynniejszych budynków należą tu Rezydencja Królewska, Sala Tronowa czy Srebrna Pogoda. W tej samej okolicy ma swój początek słynny bulwar Sisowath Quay (Riverside), z którego warto zboczyć na szybkie zakupy do Central Market. Warto zajrzeć też do buddyjskiej świątyni Wat Phnom, a przynajmniej do otaczającego ją parku, w którym chętnie czas spędzają mieszkańcy miasta.

Miejscem wstrząsającym, ale którego nie można pominąć podczas pobytu w Phnom Penh jest dawne więzienie S-21, w którym Czerwoni Khmerzy torturowali ofiary reżimu. Dziś znajduje się tam Muzeum Ludobójstwa Tuol Sleng, które przypomina o najczarniejszych kartach w historii Kambodży. Kilkanaście kilometrów od miasta znajdują się też inne miejsce upamiętniające okrucieństwa, jakich dopuścili się Czerwoni Khmerzy, pole śmierci Choeung Ek.

Oczami mieszkańca

Jednym z najbardziej lokalnych doświadczeń w Phnom Penh jest uczestnictwo w szalonym ruchu drogowym. Charakterystycznym dla Azji pojazdem jest tuk-tuk, który w Kambodży składa się z motoru i wózka lub przyczepy. Kierowcy tuk-tuków zazwyczaj personalizują swoje pojazdy, zdobiąc je zdjęciami bliskich, paciorkami czy gadżetami religijnymi.

Podróż tuk-tukiem to nie lada przeżycie, ale przede wszystkim możliwość poznania ludzi i ich historii. Utrzymujący się z przewożenia turystów kierowcy zazwyczaj nieźle mówią po angielsku, są otwarci i sympatyczni. Wybierając się na przejażdżkę warto się jednak upewnić, że nasz nowy przyjaciel zna adres, pod który nas wiezie.

Czy wiesz, że…

* ulice w Phnom Penh są ponumerowane według następującej logiki: te biegnące południkowo mają numery nieparzyste, a drogi łączące wschód z zachodem – parzyste; numery, z pewnymi wyjątkami, rosną w kierunku rzeki; natomiast w numeracji budynków trudno znaleźć jakąkolwiek logikę, zdarza się, że dwa oddalone od siebie domy na tej samej ulicy mają ten sam numer

* według legendy nazwa miasta pochodzi od pewnej bogatej damy Yu Penh, która w XIV wieku wyłowiła z rzeki Mekong statuetkę Buddy; aby uhonorować to znalezisko będące zapowiedzią pomyślnych zdarzeń wybudowała  kapliczkę i wzgórze, które do dziś góruje nad miastem jako Góra Pani Penh

* w Phnom Penh rzeka Tonle Sap łączy się z Mekongiem; na wiosnę, gdy w Tybecie topnieją śniegi, powstałe masy wody powodują zmianę kierunku rzeki i w konsekwencji powiększenie się jeziora Tonle Sap; podczas pory deszczowej może ono zwielokrotnić swój standardowy obwód

Lotnisko

Międzynarodowy Port Lotniczy Phnom Penh (PNH) znajduje się dziesięć kilometrów od miasta i jest największym lotniskiem w kraju.