Tanie loty do: Florencja

Odkrywaj: Florencja

W 1817 roku francuski pisarz Henri Stendhal odwiedził Florencję i był nią tak zachwycony, że wpadł w pewien rodzaj szału. Silne wrażenia estetyczne spowodowane kontaktem z tyloma dziełami sztuki naraz spowodowały u niego zawroty głowy, palpitacje serca i ataki paniki. Sto lat później zdiagnozowano podobne objawy jako syndrom Stendhala.

Tego nie można przegapić

Wykonaj skok na głęboką wodę i zacznij zwiedzanie od jednego z najbardziej florentyńskich miejsc w mieście – Placu Świętego Krzyża. Dominuje na nim neogotycka bazylika o tej samej nazwie – największy kościół franciszkański na świecie. Znajduje się w nim aż szesnaście ozdobionych freskami kaplic, a w jej grobowcach spoczywa panteon najwybitniejszych twórców i intelektualistów europejskich, między innymi Galileusza, Michała Anioła, Niccolò Machiavellego, czy Dantego. W tym samym czasie kiedy budowano Bazylikę Świętego Krzyża, jej architekt Arnolfo di Cambio miał zleconą budowę jeszcze innego kościoła, który dziś jest uważany za główną budowlę religijną Florencji. Chodzi o Katedrę Santa Maria del Fiore, zwana popularnie Duomo, czyli po prostu Katedrą. Żeby zobaczyć, jak będzie wyglądał Sąd Ostateczny wystarczy wspiąć się po 463 kamiennych schodkach do dominującej nad panoramą miasta kopuły kościoła.

Aby uniknąć objawów syndromu Stendhala warto przed kolejną atrakcją pójść na chwilę na lody albo kawę. Zwłaszcza, że może nas czekać stanie w kolejce do galerii Uffizi. O bólu nóg zapomnimy jednak natychmiast po pierwszym kontakcie ze zgromadzonymi tam dziełami. To tutaj znajdują się „Narodziny Wenus” Sandro Botticellego, dzieła Rafaela, Rembrandta, Michała Anioła, obrazy częściowo namalowane przez Leonarda da Vinci, jak „Zwiastowanie”, czy „Chrzest” i mroczne i fascynujące dzieła Caravaggia.

Zwiedzając Uffizi zastanawiacie się, gdzie jest rzeźba Dawida dłuta Michała Anioła? Spokojnie, dzieło znajduje się w Galerii Akademii (Galleria dell'Accademia) na Via Ricasoli. Czterometrowa postać biblijnego króla, który zmierzył się z Goliatem, wyrzeźbiona z taką precyzją, że na jego ciele widać nawet naczynia krwionośne, uchodzi za jeden z symboli renesansu. Poza innymi dziełami włoskich artystów tamtego okresu, jak Andrea del Sarto, Sandro Boticelli, czy Paolo Uccello w tym samym miejscu można znaleźć unikatową kolekcję rosyjskich ikon.

Oczami mieszkańca

We Florencji czasem trudno dostrzec jej rdzennych mieszkańców pośród kilku milionów turystów, którzy odwiedzają ją każdego roku. Nie jest to jednak niemożliwe. Najlepiej szukaj ich na mniejszych, bocznych uliczkach, w kawiarniach i restauracjach. Warto też tam usiąść na lampkę wina i przegryźć crostini. Na talerzach biesiadujących gości na pewno zobaczysz też fasolkę – lokalny przysmak.

Większość przewodników rozpisuje się na temat słynnego bazarku - Mercato Centrale. Mieszkańcy Florencji robią jednak zakupy gdzie indziej. Odwiedź targi Sant’Ambrogio i Santo Spirito – znajdziesz tam najświeższe, najbardziej aromatyczne i najtańsze owoce, warzywa, szynki i pieczywo.

Najwięcej Florentyńczyków spotkasz późnym wieczorem. To czas, w którym padnięci turyści leżą już w łóżkach, a mieszkańcy miasta wychodzą na zewnątrz, żeby w ciepłe wieczory obejrzeć wspólnie mecz na jednym z ukrytych placyków albo przespacerować się wzdłuż rzeki Arno.

Czy wiesz, że...

* mówi się, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, ale to we Florencji powstały pierwsze brukowane drogi; zbudowano je w 1339 roku

* Ponte Vecchio to jedyny florentyński most, który przetrwał Drugą Wojnę Światową; podobno Hitler stwierdził, że jest zbyt piękny, żeby go niszczyć (sic!)

* Florentyńczykowi, Dante Alighieri przypisuje się utworzenie standardowego języka włoskiego; można więc powiedzieć, że cały kraj do dziś posługuje się dialektem florentyńskim

* według UNESCO, we Florencji znajduje się aż jedna trzecia największych światowych dzieł sztuki

Lotniska

Port lotniczy Florencja-Peretola (FLR) jest jednym z dwóch lotnisk w Toskanii.