Sposób, w jaki okazujemy sobie uczucia jest odbiciem temperamentu i tradycji w danej kulturze. Jeśli wybierasz się do któregoś z tych miejsc, lepiej sprawdź czego się spodziewać. Znajomość pocałunkowej etykiety może Ci się przydać, w najmniej spodziewanym momencie…
„Pocałunek eskimoski”, czyli okazywanie sobie czułości poprzez przyciśnięcie koniuszków nosów istnieje naprawdę. Przypomina sposób, w jaki sposób buziaki dają sobie Inuici (wielu mieszkańców Granlandii i Kanady uważa nazwę „Eskimosi” za obraźliwą), ale zwyczaj jest też rozpowszechniony w Malezji i na Filipinach.
Energiczne buziaki w policzek to standardowy sposób witania się w Hiszpanii. Najpierw prawy, potem lewy. Warto o tym pamiętać. Jeśli pomylą się Wam policzki i niechcący pocałujecie kogoś w usta, to pamiętajcie, że Was uprzedzaliśmy.
Publiczne okazywanie sobie uczuć w Indiach to tabu. Wylewne pocałunki na ulicy, nawet wśród przyjezdnych, mogą się spotkać z upomnieniami. To jednak wcale nie oznacza, że hindusi są pruderyjni. Wystarczy spojrzeć na erotyczne rzeźby świątyń i poczytać Kamasutrę. Tam, okazywanie największej namiętności posuwa się czasem do… gryzienia.
W Belgii pocałunki są higieniczne, ludzie okazują sobie serdeczność wysyłąjąc buziaki w powietrzu (tak, panowie też). Podanie ręki jest uważane za bardzo formalne i jest zazwyczaj zarezerwowane dla relacji biznesowych.
W Brazylii, podobnie jak w Hiszpanii, buziaki w policzek to standardowy sposób witania się ze wszystkimi. Można się jednak pogubić, jeśli chodzi o liczbę i kolejność buziaków, bo w różnych częściach kraju obowiązują różne zasady. W Sao Paolo daje się jeden buziak, w większości pozostałych miast – trzy.
W wiktoriańskiej Anglii, przy powitaniu mężczyźni całowali kobiety w wewnętrzną stronę dłoni. Dziś, Brytyjczycy najczęściej witają się skinięciem głowy, choć mity o ich niedostępności i zachowawczości w okazywaniu uczuć są mocno przesadzone.
W Japonii, tak jak w innych częściach Azji, publiczne okazywanie sobie uczuć nie jest w dobrym tonie. Za to japońskie nastolatki przodują na świecie, jeśli chodzi o nietypowe mody. Ostatnio stało się nią pieszczenie językiem gałki ocznej ukochanej osoby. O kontrowersyjnym, przede wszystkim pod względem higienicznym, zwyczaju zaczęło być głośno, gdy japońska młodzież zaczęła masowo chorować na zapalenie spojówek.